środa, 5 grudnia 2018

Niedoceniana rola mięsa


Jako przyczyny wyzwolenia Polski od władzy komunistów i zmianę ustroju na demokratyczny, wszyscy jednym tchem wymieniają Solidarność, Wałęsa, papież. Nie wiadomo dlaczego nie chcą pamiętać czynnika, który dotyczył każdego Polaka i dokuczał każdej polskiej rodzinie. Permanentny brak mięsa charakteryzował cały okres trwania PRL-u. Daty wybuchów wszystkich protestów robotniczych w Polsce pokrywają się dokładnie z datami podwyżek cen mięsa. No i nie można zapominać o kolejkach, bo to przecież w kolejkach kształtował się światopogląd Polaków. Między innymi dzięki dowcipom.


 


 


Dlaczego Polskę podzielono na 49 województw?
- Bo tyle jest liczb w Totolotku i teraz co tydzień odbywa się losowanie, które województwo otrzyma przydział mięsa.


 


Mężczyzna widząc ogonek pod mięsnym zamawia sobie miejsce


-         Polecę tylko do KC nakopać Gomółce


Szybko wrócił, kolejkowicze pytają dlaczego.


-         Ludzie tam jest kolejka trzy razy dłuższa.


 


Podobno aresztowali Trubadurów. Przed mięsnym śpiewali „Znamy się tylko z widzenia”


 


Gierek przejeżdża obok wielkiej kolejki za mięsem. Wysiada i mówi:


-         Pomogliście mi to i ja wam pomogę.


Godzinę później pod sklep podjeżdża ciężarówka. Wyładowują .... krzesła.


 


Co to jest: długie, pokręcone, odżywia się głównie nabiałem?


Kolejka do mięsnego.


 


Czym się różni świnia od sklepu mięsnego?


Świnia ma krótki ogonek i dużo mięsa, a sklep odwrotnie.


 


Najdroższa woda – w polskiej kiełbasie.


Najtańsza – w polskiej prasie.


 


Liczba mnoga od człowiek? Kolejka.


Co to jest kolejka? Socjalistyczne podejście do sklepu.


 


Dlaczego w sklepach brakuje mięsa?


Bo wszystkie świnie zapisały się do PZPR.


 


Dlaczego nie ma mięsa?


Bo w drodze do socjalizmu nawet bydło nie nadąża.


 


Nowa metoda uboju – pod tucznika podkłada się ładunek wybuchowy.


Połowa mięsa leci na zachód, połowa na wschód, a Polaków zalewa krew.


 


O czym marzy polska świnia w drodze do rzeźni?


Żeby chociaż jej serce pozostało w kraju.


 


-         Pół kilo cwaniaczka proszę – mówi klient.


-         Słucham? – pyta sprzedawca


-         O salceson mi chodzi – tłumaczy klient


-         Nie dał się cwaniak wywieźć za granicę .


 

niedziela, 24 czerwca 2018

Osiedle w Estponie


Wygląda na to, że osiedle na obrzeżach Estepony – miasteczka w Andaluzji nad Morzem Śródziemnym, w którym żyje około 60 tysięcy osób było zaplanowane i budowane z dużym rozmachem.




 

Deweloper liczył chyba na korzystną sprzedaż i zasiedlenie apartamentów. Nic w tym zresztą dziwnego, bo każdy apartament wyposażony jest w kilka tarasów z widokiem na góry z jednej strony


 

I widokiem na morze z drugiej.

 

Do morza zresztą jest bardzo blisko i nawet pieszo łatwo dojść do plaży.



 

Z jakiegoś jednak powodu osiedle się nie zaludniło i w zasadzie stoi puste jeśliby nie liczyć turystów spędzających tam po kilka nocy za niedużą opłatą. Dalsza budowa osiedla została chyba wstrzymana, być może z powodu braku popytu.