środa, 23 sierpnia 2023

Kanał Panamski

Przez przeszło pół wieku od momentu oddania go do użytku w 1914 roku wszystkie stocznie świata budowały statki kierując się żelazną zasadą żeby mieściły się one w śluzach Kanału Panamskiego. Powstawały więc panamaxy o długości przeważnie 294 m – śluzy panamskie mają długość 305 m. Szerokość panamaxów to przeważnie 32,3 m – śluzy mają 33,5 m, a wysokość to 58 m, żeby mogły przejść pod mostem, który łączy obie Ameryki.

Gdy zbudowano Kanał Panamski mogły przez niego przepływać wszystkie ówcześnie istniejące statki. Przez ponad 60 lat w takie właśnie statki wyposażone były wszystkie floty handlowe na świecie. Statki o większych rozmiarach były nieliczne. To się jednak zmieniło, w czasie ostatnich dwóch dekad ubiegłego wieku, takie jednostki – panamaxy -  przestały być ekonomiczne, zaczęły powstawać znacznie większe jednostki, w dużej części są to potężne kontenerowce zwane – post panamax.

Teraz szacuje się, że znaczna część światowej floty to statki, które się w jego starych śluzach nie mieszczą. Poza tym liczebność statków tak wzrosła, że przepustowość Kanału przestała być wystarczająca. Zwiększające się kolejki statków przed Kanałem zaczynały sprawiać, że zysk ekonomiczny armatorów wynikający ze skrócenia drogi znikał wraz z rosnącym czasem oczekiwania na wjazd do Kanału, a część towarów przechwytywały koleje. Kilku armatorów zaczęło też korzystać z nowego s;laku dookoła Ameryki Północnej, który stał się dostępny dzięki ociepleniu klimatu.

.Tak wyglądała sytuacja kiedy Stany Zjednoczone w 1999 roku przekazały Kanał rządowi Panamy. Nie był on już tak atrakcyjnym przedsiębiorstwem jakim pozostawał do lat 80-siątych XX wieku.  Wprawdzie co roku przepływało przez Kanał Panamski około 14 tysięcy statków, a średnia opłata za jego przepłynięcie to było 50 tys. dolarów. Łatwo więc policzyć, że rocznie Panama pobierała 700 milionów dolarów opłat kanałowych. Każdy statek potrzebuje na przepłynięcie Kanału około 30 godzin, ale żeby wejść do pierwszej śluzy musiał czekać czasami kilka dni,

Rząd Panamy uznał, że jedynym sposobem na przedłużenie życia Kanału, a nawet zwiększenie zysków płynących z opłat kanałowych jest jego modernizacja. Przystosowanie do przepuszczania nowych wielkich statków i zwiększenie jego przepustowości. W tym celu przy obydwu wejściach na Kanał trzeba było zbudować dodatkowe, nowe, wielkie śluzy, a cały Kanał pogłębić i poszerzyć. 

 

 

Modernizacja Kanału Panamskiego, zwanego cudem świata to był gorący temat. Wielka budowa, nazwana budową stulecia ruszyła we wrześniu 2007 roku. I trwała do  2016 i kosztowała 5,5 mld. dolarów. Komory nowych śluz są wyposażone w przesuwane bramy, podwojone dla bezpieczeństwa, i mają 427 m  długości, 55 m  szerokości i 18,3 m głębokości. Zastosowane w nowych śluzach nowoczesne zbiorniki oszczędnościowe mają rozwiązać problem utraty wody ze sztucznego jeziora Gatun, które jest rezerwuarem słodkiej wody w Panamie.

 

 

Obecnie Panama na działalności kanału zarabia rocznie około 2,5 mld dolarów. To stanowiło blisko 4 proc. PKB tego kraju w 2021 roku. Coraz poważniejszym zagrożeniem dla przepustowości Kanału jest susza. Coraz niższy poziom wody w rzekach, które napełniają zbiornik Gatun powoduje, że nie nadążają go one napełniać. Pomimo tego, że nowe wielkie śluzy wyposażone są w zbiorniki oszczędnościowe i przy każdym śluzowaniu tylko połowę wody wypuszczają do morza. W 2023 roku Zarządca Kanału Panamskiego musiał już kilka razy wprowadzać ograniczenia ilości dziennych śluzowań i wielkości zanurzenia wpływających na Kanał statków.

 


 

 Zdjęcia wiklipedia